Klasyfikacja Top100 of Poland uwzględnia ocenę firmy, ale i jej popularność w sieci. W czym tkwi
sekret tak dobrej reputacji Państwa firmy w branży?
Chyba są to nasze starania. Oddajemy firmie całe serce, bo pracujemy średnio po 20 godzin dziennie.
Dbamy o to, żeby wszystko było idealnie, i tak jak w domu: ciepło, przyjemnie. Żeby każdy, kto
przyjdzie wiedział, co wybiera. Codziennie przebieramy produkty i przeglądamy. Sprawdzamy
świeżość. Nawet jeśli trafi się produkt zbyt miękki, to jeszcze na etapie ważenia, zabieramy taką rzecz
z koszyka. Informujemy, że towar nie jest wystarczająco świeży, więc lepiej go nie brać. Wystawiamy
i sprzedajemy takie produkty, jakie sami chcielibyśmy jeść w domu.

Zapewne takie podejście buduje tak wysoką pozycję wśród klientów. Sama już Pani powiedziała,
że pracują Państwo prawie przez całą dobę. Jak zachować w tym pędzie motywację do działania?
Zdarza nam się być mocno wyczerpanym fizycznie i psychicznie. Konkurencja potrafi robić dużo
przykrości i nie jest to łatwe do udźwignięcia. Ale idziemy dalej. W Mikołajki otworzyliśmy nowy lokal
i to też dało sporo energii. Ale gdy powiedziałam mężowi, że znalazłam taki ranking (Top100 of
Poland – przyp.red.) i my w nim jesteśmy… Był bardzo dumny. Poczuł, że ktoś docenił efekt jego
pracy. W tym wszystkim pomagamy sobie wzajemnie. Nasza rodzina też wyciąga do nas pomocną
dłoń i wtedy jest o wiele łatwiej.

Czy są Państwo zadowoleni, że znaleźli się w wąskim gronie wyróżnionych w ramach Top100 of
Poland?
Tak, jesteśmy, wiadomo! To bardzo ważne wyróżnienie. Choć wygrane w takich plebiscytach są dla
nas wciąż miłym zaskoczeniem. W przypadku Top100 of Poland samą ciekawiło mnie, kto w Bytowie
znalazł się wśród wyróżnionych. Byłam zdziwiona, że to właśnie nasza firma jest na internetowej
liście.
Właśnie klienci i ich opinie uświadamiają nam, że idziemy w dobrym kierunku. Niesamowicie ważne
jest, że to oni zadecydowali, a nie jakieś osoby trzecie.

W takim razie może jest coś, co może Pani chce przekazać swoim klientom?
6 grudnia zmieniliśmy miejsce, więc chcę poinformować, że teraz widzimy się przy ul. Gdańskiej 12.
Jest to lokal większy, dzięki czemu mamy więcej asortymentu. Oczywiście, jakość obsługi i
produktów dalej utrzymujemy na wysokim poziomie. Ceny mamy porównywalne nawet do
największych sieciówek i marketów.
A w ramach podsumowania, chciałabym poprosić klientów, aby przyszli do Nas, zrobili zakupy i sami
ocenili Nasz sklep. Opinię warto wyrobić sobie samodzielnie, bo ktoś może powiedzieć, że „tutaj jest
drogo”, ale tak naprawdę dostaniemy u Nas mandarynkę po 2,99 zł i taką za 15 zł. Można więc nabyć
zarówno tańsze, jak i droższe. Wszystko zależy od jakości, jaka klienta interesuje. Proszę o to, abyście
sami ocenili.