4.8 - googleMaps
4.8 - facebook
420 ocen - googleMaps
105 ocen - facebook
27-200 Starachowice
Wywiad z laureatem
Dlaczego został Pan weterynarzem?
Rodziło się to od jakiegoś dłuższego czasu. Już pod koniec szkoły średniej byłem ukierunkowany, ale życie tak się potoczyło, że potrzeba było jeszcze kilka lat, zanim na tę weterynarię się dostałem. Zawsze widziałem się w tej pracy.
Jak długo prowadzi Pan swoją przychodnię?
W tej chwili 21 lat. W roku 2000 skończyłem studia i 2 lata później założyłem własną działalność.
Na liście stu najlepszych przychodni weterynaryjnych w kraju, tylko Pana klinika działa na terenie Starachowic: z indeksem satysfakcji 9,6 na 10 możliwych punktów i oceną końcową 8,9 na 10 pkt. Co wyróżnia Pana klinikę na tle konkurencji?
To jest ciągła praca, ciągłe szkolenia i ciągłe podnoszenie kwalifikacji. Przede wszystkim też wyjście do właścicieli tych naszych pacjentów. Staramy się postawić w ich sytuacji, zrozumieć ich, zaopiekować się nimi także. Myślę, że to o to chodzi. Nie ma możliwości, aby wszyscy w 100% byli zadowoleni, ale staramy się zrobić jak najlepiej to, co możemy.
Wiele przedsiębiorców mówi, że dla nich prowadzenie firmy to praca 24 h na dobę. Czy u Pana też tak to wygląda?
Tak, oczywiście, że tak. Zawsze coś się dzieje. W tej chwili może jest trochę lepiej, bo wiele kwestii sobie poukładałem, ale kiedyś, dla młodego lekarza, na pewno to było wyzwanie. Niestety często zdarzają się przyjęcia po godzinach, w nocy, wyjazdy, rzeczy, które utrudniają normalne życie. Teraz może trochę łatwiej to sobie rozplanować, ale wiadomo, że są różne wypadki i zdarzenia. Czasami trzeba po 30 minutach pobytu w domu „po pracy” z powrotem jechać do kliniki.
Prowadzi Pan również swego rodzaju pogotowie weterynaryjne?
Nie, nie aż tak. Staramy się jednak dbać o naszych pacjentów i jeśli potrzebują nagłej pomocy poza godzinami naszej pracy, to jeśli tylko możemy – nie zostawiamy ich bez pomocy.
Kiedy dowiedział się Pan, że przychodnia została laureatem listy Top 100 of Poland, jakie uczucia w Panu to wzbudziło?
Powiem szczerze, że jakoś strasznie mi na tym nie zależy. Jestem takim człowiekiem, który woli zająć się swoją pracą i nie zwraca uwagi na to, co się naokoło dzieje. Mało się udzielam w mediach społecznościowych. Praktycznie w ogóle w tym nie uczestniczę. Skupiam się na tym, co mam robić i raczej staram się być praktyczny, a nie teoretyczny. To wszystko.
Jesteś właścicielem tej firmy?
Dowiedz się, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
Indeks zadowolenia
Wskaźnik opinii to średnia ważona ocen we wszystkich portalach internetowych. Np. jeśli firma ma na portalu A ocenę 4/5 wystawioną na podstawie 10 ocen. Natomiast na portalu B ocenę 5 na 5 wystawioną na podstawie 90 ocen. To wskaźnik opinii wyliczamy:(4/5.10.5/5.90 )/100= 9,8/10