4.9 - googleMaps
137 ocen - googleMaps
47-400 Racibórz
Wywiad z laureatem
Skąd wziął się pomysł na otworzenie własnej działalności i od kiedy Pan prowadzi sklep „Fotelikowanie”?
Sklep „Fotelikowanie” prowadzimy już 11 lat. Skąd się wziął pomysł? Mój ojciec zawsze bardzo zwracał uwagę na bezpieczeństwo. U nas to od początku było wpajane. Jeżeli chodzi o mnie, to siłą rzeczy: jeśli od małego wpaja się to bezpieczeństwo, to tak już zostało. Chciałem przekazać rodzicom wiedzę, którą mam i abym mógł się nią podzielić, otworzyliśmy sklep.
Prowadzimy warsztaty różnego typu w szpitalach, na porodówkach. Te placówki nas zapraszają, abyśmy uświadomili rodzicom, jak prawidłowo dobierać sprzęt i jak go używać, aby był bezpieczny. Robimy pokazy, jak te dzieci dobrze wkładać, zapinać i przewozić. Moim zdaniem, temat jest ciekawy i ważny. Jeśli rodzic chce się czegoś dowiedzieć, to na pewno skorzysta.
Jak dobiera Pan produkty do swojego sklepu?
Wachlarz produktów na rynku fotelików dziecięcych jest bardzo duży. Niestety, od fotelików bardzo słabiutkich (do których chyba nawet lalki bym nie włożył, bo byłoby mi szkoda), aż po topowe rozwiązania, które zapewniają bezpieczeństwo. Trzeba przy tym liczyć się z tym, że każdy rodzic ma inne możliwości finansowe i należy się do tego dostosować.
Natomiast od początku założyliśmy sobie, że w naszym sklepie nie będziemy mieć produktów słabych. Dla mnie fotel, który nie ma certyfikatu pozytywnego przejścia testów zderzeniowych i o którym niewiele wiadomo, nie służy do sprzedaży. Wówczas czyjeś dziecko staje się testerem takiego fotelika. Mamy więc zarówno produkty z wyższej półki, jak i nieco bardziej ekonomiczne, ale wciąż bezpieczne.
Czy praca zawodowa oraz bycie przedsiębiorcą trwa przysłowiowe 24 godziny na dobę? Jak tu wygląda równowaga na linii życie prywatne-praca – czy jest możliwe, aby ją zachować?
Naprawdę lubię to, co robię. Gdybym nie lubił pracy, to bym tego nie robił. Jestem taką właśnie osobą. Jak coś lubię, to robię na 120%, a jak nienawidzę, to nigdy się za to nie wezmę. Nawet gdyby zapłacono mi ogromne pieniądze. Bardzo lubię to, co robię i każdego dnia, nawet w poniedziałki, jesteśmy gotowi do pracy. (śmiech)
Przy czym rodzic powinien być dla dziecka. Partner dla tej drugiej połówki. Potrzebują tego czasu. Kiedy rodzic jest cały czas w pracy, to dziecko nie ma, z kogo, ani z czego czerpać. Taka jest moja opinia. Z tego względu pracujemy w wyznaczonych godzinach: od 8:00 do 17:00. Wiadomo, że ludzie też na mnie polegają i gdy zadzwonią z pilną sprawą dotyczącą np. zapinania fotelika poza tym czasem, to oczywiście im pomogę. Ale już na rozmowy dotyczące wyboru produktu i doradzania w zakupie zawsze zapraszam do naszego sklepu w godzinach pracy.
Czy wyróżnienie Top 100 of Poland, pochodzące w całości od zadowolonych klientów, jest dla Pana powodem do radości?
My wiemy, że wykonujemy naprawdę bardzo dużą pracę. Za każdym razem staramy się, aby te dzieci jeździły bezpiecznie, a rodzice mieli pełną świadomość tego faktu. Zdajemy sobie więc sprawę, że wykonujemy świetną pracę. Oczywiście, gdy ktoś ją dodatkowo pochwali, to jest nam bardzo miło. Cieszymy się, że w takim gronie jesteśmy.
Co chciałby Pan przekazać swoim klientom?
Ja mogę jedynie bardzo podziękować za to, że nas doceniają i korzystają z naszych usług. Z naszej strony zrobimy wszystko, żeby klienci byli zadowoleni. Teraz, jedyne, co mogę zrobić, to serdecznie podziękować.
Jesteś właścicielem tej firmy?
Dowiedz się, co dla Ciebie przygotowaliśmy.Indeks zadowolenia
Wskaźnik opinii to średnia ważona ocen we wszystkich portalach internetowych. Np. jeśli firma ma na portalu A ocenę 4/5 wystawioną na podstawie 10 ocen. Natomiast na portalu B ocenę 5 na 5 wystawioną na podstawie 90 ocen. To wskaźnik opinii wyliczamy:(4/5.10.5/5.90 )/100= 9,8/10